Dom Gry

MistrzGry · Wysłany: Czw 19:30, 20 Wrz 2007 Temat postu: Dom Gry

W dzielnicy Waragrii wszystko jest wielkie. To samo tyczy się Domu Gry.
Ogromny budynek na uboczu dzielnicy, oświetlony zielonymi i żółtymi lampionami zarówno od zewnątrz, jak i wewnątrz. Nie każdemu wolno tu wejść - wprawni bramkarze (eleganccy panowie, radzący sobie w każdych sytuacjach) zawsze sprawdzają, czy jesteś wypłacalny.
Wszedłeś już do środka, gotówkę wymieniłeś na miejscowe monety obiegowe. Przechodzisz do głównej sali. Wokół ciebie przelewa się barwna ciżba ludzka, czasami przetykana członkami obsługi w czarnych, służbowych uniformach. Przy rozstawionych wszędzie stolikach można obstawiać walki na arenach, zagrać w jakieś poślednie gry hazardowe - trzy kubki, ruletkę. Prawdziwa gra zaczyna się dopiero w niewielkich, ograniczonych parawanami pomieszczeniach - tutaj pieniądze są już o niebo większe, a krupierzy bardziej doświadczeni.
W Domu Gry nie gra się tylko na pieniądze - jeśli znajdziesz przeciwnika, możesz nawet grać dla czystej przyjemności, wynajmując stolik w końcu sali, niedaleko baru serwującego kolorowe drinki. Wybór masz duży - od prymitywnych karcianek po szachy - czego dusza zapragnie.

Hans · Wysłany: Wto 19:38, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Hans wszedł do domu gry. Oddetchnał głęboko. Tak pachnialo tylko tutaj. Potem, nadzieją, podniecerniem. przegraną i zwycięstwem. Było wprost wspaniale. Wampir ruszył do aren. Póki co popatrzy na tych idiotów co za talerz zupy ze sobą wlaczą. a potem zagra... w sachy. Może znajdzie się jakiś chętny

MistrzGry · Wysłany: Wto 19:54, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Do Hansa podszedł jakiś jegomość z talią kart w ręce.
- Mały pokerek, co ty na to? - zagadał od razu.
Czemu do ciebie zagadał? Wyglądasz na niedoświadczonego? A może takiego, który ma przy sobie sporą gotówkę?

Hans · Wysłany: Wto 19:56, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Hans się uśmiechnał. Czemu by nie? pomyślał. W końcu i tak nie grał z dwadzieścia lat.
- Rozdawaj - powiedział

MistrzGry · Wysłany: Wto 20:01, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Zajęliście miejsca za jednym z parawanów. Twój przeciwnik już miał rozdać karty, gdy przy stoliku pojawił się krupier. Fachowym ruchem przetasował karty i rozdał wam odpowiednią ilość.
- Mogą panowie wchodzić - zapewnił.

Hans · Wysłany: Wto 20:04, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Hans nie patrząc na karty rzucił na stół kilka monet. W przeliczniu 20 złotych. Zajrzał w karty.

MistrzGry · Wysłany: Wto 20:08, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Twój przeciwnik spojrzał na karty. Skrzywił się.
- Wymieniam - oświadczył, dorzucając jednocześnie do puli kilka złotych monet. - Dwie - dodał dla ścisłości.

Hans · Wysłany: Wto 20:15, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Hans się uśmiechnał i wyrównał stawke.
Wymienił jedną karte.

MistrzGry · Wysłany: Wto 20:18, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Przeciwnik obejrzał swoje nowe karty. Uśmiechnął się i dorzucił kolejne kilka monet do stawki.

Hans · Wysłany: Wto 20:19, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Podbił o 30 złotych monet.
- Sprawdzam - powiedział z uśmiechem

MistrzGry · Wysłany: Wto 20:22, 25 Wrz 2007 Temat postu:

- Kareta - oświadczył twój przeciwnik, kładąc karty na stole. cztery dziewiątki i jeden dupek.

Hans · Wysłany: Wto 20:25, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Hans się uśmiechnał. Wyłożył karty na stół. As i cztery króle
- Wyżej stwierdził

MistrzGry · Wysłany: Wto 20:31, 25 Wrz 2007 Temat postu:

- O szlag... - wycedził twój przeciwnik, ale zaraz się uśmiechnął. - Ale noc jeszcze młoda. Rozdawaj pan następne karty.
Krupier rozdał bez słowa kolejne pięć kart.

Hans · Wysłany: Wto 20:32, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Hans się uśmiechnał i rzucił cały mieszek na blat. Sto złotych monet.
- Spawdzam - powiedział od razu nawet nie patrząc w karty. Lubił ryzykować. Pewnie kiedyś przez to zginie.

MistrzGry · Wysłany: Wto 20:36, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Twój przeciwnik również rzucił wszystko co miał. Wyłożył karty. Dwie pary - damy i asy. Ostatnia karta była nieważna.
- Cóż... - westchnął.

Hans · Wysłany: Wto 20:40, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Wampir odsłonil swoje karty. Nie było tam nic. Praktycznie nic.
- To gramy, dalej? - zapytał wyciągając kolejny mieszek

MistrzGry · Wysłany: Wto 20:45, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Twój przeciwnik parsknął. Był pewien, że Hans coś będzie miał.
- Gramy - oświadczył. Liczył na kolejny cud.
Krupier rozdał karty. Twój przeciwnik wszedł dwudziestoma złotymi, wymienił jedną kartę.

Hans · Wysłany: Wto 20:47, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Podbił o sześdziesiąt. Nie wymienił nic.

MistrzGry · Wysłany: Wto 20:50, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Twój przeciwnik wyłożył karty na stół. Dwa króle, nic poza tym.

Hans · Wysłany: Wto 20:57, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Hans również wyłożył karty. Ful.
- Przegrałeś - stwierdził.

MistrzGry · Wysłany: Wto 20:58, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Przeciwnik wzruszył ramionami.
- Zdarza się - oświadczył. - Rozdawaj pan dalej.
Kolejne karty. Twój przeciwnik przyjrzał się swoim kartonikom, nie wyszedł jednak z żadną stawką, czekał na twój ruch.

Hans · Wysłany: Wto 21:02, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Hans spojrzał na karty. Po chwili namysłu postawił wszystko co miał.

MistrzGry · Wysłany: Wto 21:07, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Twój przeciwnik podrapał się w zamyśleniu po głowie. Dołożył większość własnych pieniędzy i czekał, czy może nie zechcesz wymienić.

Hans · Wysłany: Wto 21:12, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Wampir niczego nie wymienił.

MistrzGry · Wysłany: Wto 21:32, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Twój przeciwnik zawahał się.
- Pierwszy wyłóż - rozkazał.

Hans · Wysłany: Wto 21:40, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Hans połozył karty na stole. Zakryte.
- Sam sprawdź

MistrzGry · Wysłany: Wto 21:49, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Przeciwnik westchnął. Położył swoje karty na stole i obrócił oba wachlarzyki jednocześnie. Hans miał parę asów. On - parę królów.
- Szlag, co za ironia! - parsknął.

Hans · Wysłany: Wto 22:05, 25 Wrz 2007 Temat postu:

Hans zgarnął pule.
- MAsz jeszcze forse? - zapytał. Bez śladu ironi czy sarkazmu.

MistrzGry · Wysłany: Śro 15:34, 26 Wrz 2007 Temat postu:

Twój przeciwnik rozłożył bezradnie ręce i pokręcił głową.
- Nic - dodał w ramach wyjaśnień. - Cóż, chyba musimy się rozstać.

Hans · Wysłany: Śro 16:33, 26 Wrz 2007 Temat postu:

Hans uśmiechnął się i kiwnął głową.
- Może się jeszcze zobaczymy - powiedział.