Galeria. "Róża"

Hans

Śrenich rozmiarów budynek w ktorym mieści się galerie. Jest tu wiele obrazów. Każdy znajdzie coś dla siebie. Ceny do tanich nie należą.

Hans wszedl do środka razem z Consuelą. Zaraz koło nich pojawil sie jakiś jegomości.
- Pan Hans. jak miało. Może coś do picia? - zaproponował. Widać że byl tu częstym gościem. wampir stwierdził że czerowe winoi spojrzał na Consuele czekając czy ona coś weźmie

Dej · Wysłany: Pią 22:47, 28 Gru 2007 Temat postu:

- Nie, dziękuję bardzo - odmówiła, rozglądając się po wnętrzu. Pierwsze wrażenie jest w końcu bardzo ważne, szczególnie jeśli ktoś jest Consuelą. Domyślała się, że ceny obrazów muszą tu być wcale niemałe, trzeba będzie trochę pozbierać, chociaż wątpiła, by coś przypadło jej do gustu. - Domyślam się, że często tu bywasz.

Hans · Wysłany: Pią 22:51, 28 Gru 2007 Temat postu:

- Co jakiś czas - przyznał - Chodź rozejrzmy się - rzucił i ruszyl w głąb galeri. Zatrzymal się przed jednym obrazem. Przedstawiał karczme, od wewnątrz. Zwykła obaz gdyby nie to że wydawało że się coś zaraz wydaży - Ciekawy obraz - powiedział - Przedstawia zabicie załozyciela klasu Sethri - powiedział wskazując męczyzne siedzącego przy jedenym stole i kobiete która byla za nim trzymająco sztylet - to jego kochanka - powiedział

Dej · Wysłany: Pią 23:02, 28 Gru 2007 Temat postu:

Consuela słuchała Hansa i przyglądała się najpierw wnętrzu karczmy, a potem namalowanym postaciom.
- Zbrodna to niesłychana, pani zabija pana - mruknęła pod nosem. - Bardzo... ekspresyjny. Historyczny, jak rozumiem? Mów mi takie rzeczy, nigdy nie uczono mnie historii Ivath. - Consuela przyglądała się szczególnie wyrazom twarzy potaci, dla niej obraz nie przedstawiał niczego pozytywnego, a szukała eleganckiego piękna. - Złe kobiety to chyba jeden z najpopularniejszych motywów w sztuce - zastanowiła się na głos.

Hans · Wysłany: Sob 21:01, 29 Gru 2007 Temat postu:

- Zgadze się - odparł na pytanie o histori, spoglądał jeszcze chwile na obraz i powiedział - Ogólnie kobieta. Malowanie mężczyzn przez malarze est w złym guście. Wiesz o co chodzi?

Dej · Wysłany: Sob 21:14, 29 Gru 2007 Temat postu:

- Nie wiem - przyznała, nadal przyglądając się postaciom.

Hans · Wysłany: Sob 21:16, 29 Gru 2007 Temat postu:

Hans westchnął.
- Mężczyzna malujący mężczyzne, staje się nagle odrębnej oriętacji. A to klijentów mu nie przyspaża. Wyjątkiem sa obrazy zbiorowe

Dej · Wysłany: Sob 21:23, 29 Gru 2007 Temat postu:

- Niemądre stereotypy - zauważyła. - W takim razie potrzeba więcej malarzy płci żeńskiej. Studium ciała kobiety, czy to ubranej, czy rozebranej było już pokazane chyba na wszystkie możliwe sposoby, ktoś powinien zająć się mężczyznami. - Consuela przeniosła spojrzenie z dzieła na Hansa.

Hans · Wysłany: Sob 22:35, 29 Gru 2007 Temat postu:

Hans się uśmiechnął.
- Ano. Nie mądre - zagodził sie - Podoba Ci sie coś? - zapytał

Dej · Wysłany: Sob 22:56, 29 Gru 2007 Temat postu:

- Kiedy obejrzę wszystko będę w stanie stwierdzić, czy coś mi się podoba- odparła, odwzajemniając uśmiech. - A to zajmie trochę czasu. Dziękuję za pokazanie mi tej galerii.

Hans · Wysłany: Sob 23:07, 29 Gru 2007 Temat postu:

- Cała przyjemniość po mojej stronie - oznajmił

Dej · Wysłany: Nie 14:49, 30 Gru 2007 Temat postu:

- Wybacz, ale muszę się już pożegnać - praca w karczmie czeka - wyjaśniła, poprawiając płótna i zamierzając opuścić galerię.

Hans · Wysłany: Nie 15:20, 30 Gru 2007 Temat postu:

- Do zobaczenie - powiedział, wpatrując się w obraz.

Dej · Wysłany: Nie 16:03, 30 Gru 2007 Temat postu:

- Do zobaczenia - odparła i opuściła galerię.

Hans · Wysłany: Nie 16:46, 30 Gru 2007 Temat postu:

Hans również po chwili opuścił galerie. Ale przed tym kazał zapakowac obraz i przysłac do swojej kamienicy