|


 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
|
|
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 21:12, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
- No to nie masz porównania - zaśmiał się Ralza.
Żigolak ziewnął dyskretnie, usta zasłaniając dłonią.
- Opuszczam was, panowie - oświadczył, obracając się i odchodząc. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Czw 15:40, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza siedział w karczmie i pił piwo. Nikt by go teraz nie pomylił z dziewczyną, na pewno nie. Wyglądał jakoś... inaczej. Ciemny, gruby płaszcz, wysokie wojskowe buty, włosy zaczesane w kucyk. Może zadbane dłonie zdradzałyby jeszcze, że jest kurtyzaną, ale kto by na to wpadł w takim miejscu? No właśnie, nikt - i o to Araiemu chodziło. Potrzebował trochę anonimowości - był wkurzony jak sto diabłów, wolał nie wchodzić nikomu w drogę.... Jeszcze znowu rozpętałbym wojne domową, tak jak wtedy... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:26, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Co w tym miejscy robiła Briseis nie wiedział nikt - kobieta raczej nie bywała w tej dzielnicy (chyba, że kogoś szukała). Ale trzeba zwiedzać, poznawać...
Weszła do karczmy, rozlądając się przy tym wokoło. Kiedy ujrzała demona zdziwiła się jego wyglądem, ale podeszła i przywitała się. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Czw 16:28, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza uśmiechnął się jakoś niemrawo pod nosem.
- Cześć - wyrzucił z siebie, dłonią w rękawicy wskazując miejsce naprzeciw siebie. - Siadaj. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:32, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Usiadła, zakładając nogę na nogę.
- Mam nadzieję, że odpocząłeś - rzuciła, mając na myśli dzisiejszy ranek. Pytać go o to, co zaszło nie miała zamiaru; sama nie lubiła takich pytań. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:37, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Powędrowała za wzrokiem Ralzy, ale nie widząc nic szczególnego w obiekcie, w który się wpatrywał, z powrotem spojrzała na niego.
- Nie trzeba - zapewniła.
Poruszyła się na krześle, zastanawiając się nad tematem ewentualnej rozmowy. Ponieważ nic nie wymyśliła, milczała. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Czw 16:38, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Demon skupił przez moment wzrok na gościu siedzącym przy barze - jakiś podejrzany mu się wydał... Ale co tam, niech siedzi.
- W sumie, co cię sprowadza w takie zakazane miejsce? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:53, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Życzę powodzenia, na pewno ci się uda - mruknęła wskazując głową na kufel piwa. - Nie lepiej od razu, czymś... mocniejszym? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Czw 18:02, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza zastanowił się po raz kolejny. Przekrzykując gwar rozmów, kazał karczmarzowi, by ten przyniósł mu setkę wódki.
- W sumie... Ach, nie uwierzysz i tak w to, co ci powiem, to po co będę mówić. Ból istnienia odczuwam i tyle. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Czw 18:15, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- U Waragrii urżnąć się nie mogę, bo mi zwyczajnie nie pozwolą - wyjaśnił. - Wiedzą, że mam słabą głowę. zresztą, zaraz wszyscy by wiedzieli, zaczęłyby się pytania - po co mi to.
Ralza dopił do końca swoje piwo, w tym samym czasie karczmarz przyniósł mu kieliszek gorzały.
- A tu anonimowo mogę urżnąć się jak nieboskie stworzenie, zasnąć pod stołem i obudzić się rano bez sakiewki i butów. Tego mi chyba trzeba. Urżnąć się z nienawiści do świata. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:22, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Dopiero zaczynasz, mam rozumieć? - spytała.
Pytanie "po co mu to?"? Waragrii są dziwni..., myślała.
- Hm. W takim razie może nie powinnam przeszkadzać? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Czw 19:32, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza wychylił kieliszek niczym doświadczony moczymorda.
- Zostań - poprosił. - Chcę z kimś pogadać.
Jakiś żołnierz zatoczył się na stół, przy którym siedzieli Ralza i Briseis. Żigolak odepchnął go zdecydowanie, wykazując w tym o wiele większą siłę, niż można by przypuszczać. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Czw 20:02, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Nie musisz - zapewnił. - Możesz nawet wziąć teraz moją sakiewkę. Co jak co, ale wolę, żeby przynajmniej porządna osoba rozporządzała tym, co mam.
Żigolak położył na stole niewielki, aksamitny woreczek. W środku nie było dużo, jakieś dziesięć sztuk złota. Ale zawsze to jakiś pieniądz. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:05, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Jeśli Arai spodziewał się protestu, nie otrzymał go. Briseis po prostu sięgnęła po sakiewkę; jeśli się później upomni, odda. Ale nie będzie zwracać bez potrzeby.
- Buty ci też zabrać? - Uśmiechnęła się. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Czw 20:59, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza również się uśmiechnął. Niemrawo, ale zawsze.
- Nie, nie trzeba.
Żigolak zarzucił nogi na blat stołu.
- Nikt tu nie ma tak małych stóp, jak ja - zauważył. - Co tu dużo gadać - jestem jak baba. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Czw 21:09, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Obelga... Raczej dla mnie - zauważył.
Demon zdjął nogi ze stołu i odruchowo poprawił płaszcz. Nie lubił wyglądać jak niechluj.
- Wiesz co, czasem aż wstyd się robi, gdy pijany żołnierz zaczyna cię podrywać i nazywać kobietą swojego życia.
Tak, Ralza już kilka razy takie sceny przerabiał. Wstyd, oj wstyd. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Władza Najwyższa
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:13, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Hans wszedł do karczymy. Rozejrzał się po wnętrzu. Dojrzał Ralza, podszedł do niego.
- Co chciałeś? - zapytał się. Był zdecydowanie bez humoru. Zignorował Eir |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
|
 |
|
 |
|
|
|
 |
|
 |
|
 |