Forum RPG w świecie Ivath Strona Główna


FAQ Szukaj Użytkownicy Profil

 RejestracjaRejestracja   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
Karczma "Pod Smoczym Okiem"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum RPG w świecie Ivath Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hans


Władza Najwyższa
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


PostWysłany: Nie 21:10, 21 Paź 2007    Temat postu:

- Eke - stwierził - Powiedział że jak chce pożyć żebym się nie interesował
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Arai Ralza


Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Nie 21:12, 21 Paź 2007    Temat postu:

- No to nie masz porównania - zaśmiał się Ralza.
Żigolak ziewnął dyskretnie, usta zasłaniając dłonią.
- Opuszczam was, panowie - oświadczył, obracając się i odchodząc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Arai Ralza


Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Czw 15:40, 01 Lis 2007    Temat postu:

Ralza siedział w karczmie i pił piwo. Nikt by go teraz nie pomylił z dziewczyną, na pewno nie. Wyglądał jakoś... inaczej. Ciemny, gruby płaszcz, wysokie wojskowe buty, włosy zaczesane w kucyk. Może zadbane dłonie zdradzałyby jeszcze, że jest kurtyzaną, ale kto by na to wpadł w takim miejscu? No właśnie, nikt - i o to Araiemu chodziło. Potrzebował trochę anonimowości - był wkurzony jak sto diabłów, wolał nie wchodzić nikomu w drogę.... Jeszcze znowu rozpętałbym wojne domową, tak jak wtedy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Lori


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


PostWysłany: Czw 16:26, 01 Lis 2007    Temat postu:

Co w tym miejscy robiła Briseis nie wiedział nikt - kobieta raczej nie bywała w tej dzielnicy (chyba, że kogoś szukała). Ale trzeba zwiedzać, poznawać...
Weszła do karczmy, rozlądając się przy tym wokoło. Kiedy ujrzała demona zdziwiła się jego wyglądem, ale podeszła i przywitała się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Arai Ralza


Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Czw 16:28, 01 Lis 2007    Temat postu:

Ralza uśmiechnął się jakoś niemrawo pod nosem.
- Cześć - wyrzucił z siebie, dłonią w rękawicy wskazując miejsce naprzeciw siebie. - Siadaj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Lori


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


PostWysłany: Czw 16:32, 01 Lis 2007    Temat postu:

Usiadła, zakładając nogę na nogę.
- Mam nadzieję, że odpocząłeś - rzuciła, mając na myśli dzisiejszy ranek. Pytać go o to, co zaszło nie miała zamiaru; sama nie lubiła takich pytań.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Arai Ralza


Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Czw 16:33, 01 Lis 2007    Temat postu:

Ralza skinął głową.
- Zamówić ci coś? - zapytał, nie patrząc na Briseis, tylko gdzieś obok niej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Lori


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


PostWysłany: Czw 16:37, 01 Lis 2007    Temat postu:

Powędrowała za wzrokiem Ralzy, ale nie widząc nic szczególnego w obiekcie, w który się wpatrywał, z powrotem spojrzała na niego.
- Nie trzeba - zapewniła.
Poruszyła się na krześle, zastanawiając się nad tematem ewentualnej rozmowy. Ponieważ nic nie wymyśliła, milczała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Arai Ralza


Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Czw 16:38, 01 Lis 2007    Temat postu:

Demon skupił przez moment wzrok na gościu siedzącym przy barze - jakiś podejrzany mu się wydał... Ale co tam, niech siedzi.
- W sumie, co cię sprowadza w takie zakazane miejsce?
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Lori


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


PostWysłany: Czw 16:44, 01 Lis 2007    Temat postu:

- Zakazane? - żachnęła się. Nie ma zakazanych miejsc! - Pytasz, co mnie tu sprowadza? Ciekawość - dodała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Arai Ralza


Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Czw 16:45, 01 Lis 2007    Temat postu:

- Możesz rozwinąć myśl? - zapytał, upijając mały łyk piwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Lori


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


PostWysłany: Czw 16:47, 01 Lis 2007    Temat postu:

- Nigdy tu nie byłam - wyjaśniła. - A co ty tu robisz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Arai Ralza


Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Czw 16:48, 01 Lis 2007    Temat postu:

- Upijam się - odparł z prostotą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Lori


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


PostWysłany: Czw 16:53, 01 Lis 2007    Temat postu:

- Życzę powodzenia, na pewno ci się uda - mruknęła wskazując głową na kufel piwa. - Nie lepiej od razu, czymś... mocniejszym?
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Arai Ralza


Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Czw 16:55, 01 Lis 2007    Temat postu:

Ralza pokręcił głową.
- Nie upijam się na czas. Zresztą, na mnie nie trzeba wiele - zapewnił.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Lori


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


PostWysłany: Czw 17:01, 01 Lis 2007    Temat postu:

- A jest tego jakiś konkretny powód czy od tak sobie? - rzuciła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Arai Ralza


Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Czw 17:02, 01 Lis 2007    Temat postu:

Ralza zastanowił się przez moment.
- Jest - odparł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Lori


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


PostWysłany: Czw 17:08, 01 Lis 2007    Temat postu:

- Mam dalej nie pytać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Arai Ralza


Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Czw 18:02, 01 Lis 2007    Temat postu:

Ralza zastanowił się po raz kolejny. Przekrzykując gwar rozmów, kazał karczmarzowi, by ten przyniósł mu setkę wódki.
- W sumie... Ach, nie uwierzysz i tak w to, co ci powiem, to po co będę mówić. Ból istnienia odczuwam i tyle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Lori


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


PostWysłany: Czw 18:10, 01 Lis 2007    Temat postu:

- Zabrzmiało poetycko - zauważyła. - Tylko dziwne miejsce sobie wybrałeś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Arai Ralza


Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Czw 18:15, 01 Lis 2007    Temat postu:

- U Waragrii urżnąć się nie mogę, bo mi zwyczajnie nie pozwolą - wyjaśnił. - Wiedzą, że mam słabą głowę. zresztą, zaraz wszyscy by wiedzieli, zaczęłyby się pytania - po co mi to.
Ralza dopił do końca swoje piwo, w tym samym czasie karczmarz przyniósł mu kieliszek gorzały.
- A tu anonimowo mogę urżnąć się jak nieboskie stworzenie, zasnąć pod stołem i obudzić się rano bez sakiewki i butów. Tego mi chyba trzeba. Urżnąć się z nienawiści do świata.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Lori


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


PostWysłany: Czw 18:22, 01 Lis 2007    Temat postu:

- Dopiero zaczynasz, mam rozumieć? - spytała.
Pytanie "po co mu to?"? Waragrii są dziwni..., myślała.
- Hm. W takim razie może nie powinnam przeszkadzać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Arai Ralza


Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Czw 19:32, 01 Lis 2007    Temat postu:

Ralza wychylił kieliszek niczym doświadczony moczymorda.
- Zostań - poprosił. - Chcę z kimś pogadać.
Jakiś żołnierz zatoczył się na stół, przy którym siedzieli Ralza i Briseis. Żigolak odepchnął go zdecydowanie, wykazując w tym o wiele większą siłę, niż można by przypuszczać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Lori


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


PostWysłany: Czw 19:57, 01 Lis 2007    Temat postu:

- Nie pomogę ci, kiedy się już upijesz - zastrzegła od razu. Co jak co, ona matką Teresą nie będzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Arai Ralza


Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Czw 20:02, 01 Lis 2007    Temat postu:

- Nie musisz - zapewnił. - Możesz nawet wziąć teraz moją sakiewkę. Co jak co, ale wolę, żeby przynajmniej porządna osoba rozporządzała tym, co mam.
Żigolak położył na stole niewielki, aksamitny woreczek. W środku nie było dużo, jakieś dziesięć sztuk złota. Ale zawsze to jakiś pieniądz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Lori


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


PostWysłany: Czw 20:05, 01 Lis 2007    Temat postu:

Jeśli Arai spodziewał się protestu, nie otrzymał go. Briseis po prostu sięgnęła po sakiewkę; jeśli się później upomni, odda. Ale nie będzie zwracać bez potrzeby.
- Buty ci też zabrać? - Uśmiechnęła się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Arai Ralza


Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Czw 20:59, 01 Lis 2007    Temat postu:

Ralza również się uśmiechnął. Niemrawo, ale zawsze.
- Nie, nie trzeba.
Żigolak zarzucił nogi na blat stołu.
- Nikt tu nie ma tak małych stóp, jak ja - zauważył. - Co tu dużo gadać - jestem jak baba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Lori


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


PostWysłany: Czw 21:06, 01 Lis 2007    Temat postu:

- To zabrzmiało jak obelga - zauważyła, jednak wcale nie wyglądała na obrażoną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Arai Ralza


Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Czw 21:09, 01 Lis 2007    Temat postu:

- Obelga... Raczej dla mnie - zauważył.
Demon zdjął nogi ze stołu i odruchowo poprawił płaszcz. Nie lubił wyglądać jak niechluj.
- Wiesz co, czasem aż wstyd się robi, gdy pijany żołnierz zaczyna cię podrywać i nazywać kobietą swojego życia.
Tak, Ralza już kilka razy takie sceny przerabiał. Wstyd, oj wstyd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hans


Władza Najwyższa
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


PostWysłany: Czw 21:13, 01 Lis 2007    Temat postu:

Hans wszedł do karczymy. Rozejrzał się po wnętrzu. Dojrzał Ralza, podszedł do niego.
- Co chciałeś? - zapytał się. Był zdecydowanie bez humoru. Zignorował Eir
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum RPG w świecie Ivath Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 5 z 9

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
Regulamin