|


 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
|
|
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:24, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Jir wszedł na teren koszarów, a za nim o pół kroku dalej Ralza.
- Tutaj, to ty chyba roboty nie znajdziesz. - rzucił mu przez ramię.
Podszedł do pierwszej osoby jaką napotkał.
- Przepraszam, gdzie tu jest nabór? - zapytał, siląc się na grzeczny ton. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 20:28, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza by znalazł, a jak. Tyle. że raczej taką, którą wykonuje się w pozycji horyzontalnej... ekhm...
Żołnierz, którego zapytałeś, wypluł źdźbło trawy, które trzymał w ustach.
- Tam pan idź - wskazał kierunek. - Ale najlepiej, to w tył zwrot ty wykonaj i spierdzielaj stąd w podskokach. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:33, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Dzięki. - mruknął. Odchodząc w podany kierunek, rzucił strażnikowi zabójcze spojrzenie.
Po kilku chwilach marszu, napotkał żołnierzy, który w swoich mundurach wyglądali dość komicznie.
- Tutaj są nabory? - zapytał. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 20:37, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza drobnymi krokami podbiegł do Jira, ignorując gwizdy weteranów. Wiedział, że będą go wygwizdywać, chociażby przez to, że jest Waragrii - taki sport. Dlatego nie reagował.
- Jir. - Nachylił się do jego ucha. - Nie idź lepiej do poboru, dobrze ci radzę. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:39, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Spojrzał zdziwiony na Ralzę.
- Dlaczego? - zapytał, przechylając głowę w bok.
Teraz, niektórzy z poboru zaczeli śmiać się z niego. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 20:41, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Szlag, wyglądali jak dwa gołąbki... Ralzie to nie przeszkadzało, ale Jir będzie miał wstyd.
- Żebyś nie wyglądał jak ci łacherzy - odparł, wskazując gestem ręki pobór. - To jest przerąbane. Spróbuj gdzie indziej, nie szalej. Nie do poboru. Z czego jesteś dobry? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:46, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Walczyć i zabijać. I powiedzmy... tańczyć, bo na tym opiera się część naszych ruchów.
Słysząc coraz głośniejsze śmiechy, szybko wyciągnął zza tuniki broń i wyciągnął przed siebie.
- Jeszcze jeden się zaśmieje, to tym ostrzem zabiję, przysięgam! - krzyknął, chcąc ich uspokoić. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 20:47, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza cofnął się, widząc, ze szykuje się bitka. Nie miał zamiaru oberwać, trzeba dbać o dobre imię klanu. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 20:53, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Pobór może i nieszczęśliwy, ale bitny. Trzech na raz się na ciebie rzuciło, do walki wręcz. Przewrócili cię, nim zdążyłeś podnieść broń do uderzenia. Allelluja! |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:56, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Nie chcąc dać się pobić, postanowił, że będzie musiał wykorzystać swoje niewielkie umiejętności magiczne. Złożył dłonie.
- Brinsingir. - szepnął, parząc wszystkich, który go dotykali, i jeszcze niewielki obszar wokoło. Wstał i podniósł huthvir z ziemii, przyjmując gardę.
/Brinsingir - ogień\ |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 20:58, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Jir, kurwa, przestań! - wrzasnął Ralza.
A pobór znowuż rzucił się do walki. Czterech z mieczami, z czterech różnych stron. Taktyka "w kupie siła" - stara jak świat, a jakże skuteczna... |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:00, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Widząc atakujących, wykonał ruch również stary jak świat. Schylił się, kierując ich ataki przeciwko sobie. Po chwili wyłonił się obok Ralzy, lekko sapiąc. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 21:04, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Zdziwisz się, co w tej chwili zrobił Ralza. Mianowicie wystąpił przed ciebie i zaczął rugać pobór jak psy.
- Wy debile! - zaczął od grzecznościowej formułki. - Walczycie gorzej od zdziry z mojego burdelu! Rozsmarują was w niecałą modlitwę, jak was kto zaatakuje! Cwele!
Pobór, oszołomiony, że ktoś go tak wyzywa, schował broń i wrócił na swoje miejsce. Tyle, że w międzyczasie przypętał się ktoś wyższy rangą.
- Co tu się dzieje? - zapytał.
Ralza usunął się na bok, znowu odgrywając niewinnego fircyka Waragrii. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:06, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Nic. - powiedział ostrym tonem do kapitana czy kogo. Odwrócił się do Ralzy. - Chodźmy stąd. Wstydziłbym się należeć do tak słabego oddziału. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 21:08, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza spojrzał z zaskoczeniem na Jira. Zła odpowiedź..
Kapitan złapał cię za ramię.
- Widziałem, że wywiązała się bójka. Nie wiem, dlaczego tak szybko przerwaliście, dlatego żądam wyjaśnień. O co poszło? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 21:12, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Do rozmowy wtrącił się jakiś weteran, który wszystko widział. Wyszeptał dowódcy coś na ucho. Ten spojrzał na obu z zaskoczeniem.
- Chodźcie ze mną - zasugerował.
Ralza w międzyczasie zmył się po angielsku - dlaczego? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 21:21, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Kapitan wprowadził cie do jakiegoś biura. Zasugerował, abyś usiadł na taborecie.
- Można zobaczyć pańską broń? - zapytał. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:26, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Elf podniósł w górę huthvir, jednak nie podał go strażnikowi. To ostrze nienawidziło być dotykane przez nikogo innego niż on.
- O co chodzi? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 21:45, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Kapitan westchnął.
- Nie współpracuje pan. Sądzi pan, że nada się do pracy w zespole? Bo ja szczerze wątpię. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:48, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Ja też. - powiedział. - My, tancerze ostrzy, elitarna elficka jednostka bojowa, jesteśmy na pole bitwy wypuszczani pojedyńczo. - spojrzał na zdziwioną minę rozmówcy. - kiedy zaczniemy wirować, zabijamy wszystkich, którzy się napatoczą. Nawet swoich.
Pogłaskał klingę broni. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 21:57, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Myślałem, że coś z ciebie będzie. Powiedziano mi, że dobrze czarujesz, na dodatek w jakiś sposób udało ci się okiełznać tych podrostków. Co prawda mówiono, że był ktoś z tobą, ale to stare pijusy, na pewno coś sobie pomylili - nikogo z tobą nie widziałem. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
|
 |
|
 |
|
|
|
 |
|
 |
|
 |