|


 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
|
|
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pon 20:55, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza wskoczył na ławkę i zaczął tańczyć. Tak, widać było, że ma wprawę z zamtuza - kocie ruchy, pewny siebie wzrok, uśmiech. Wiele dziewczyn musiał skusić na takie popisy. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:13, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
- No kto by pomyślał, że tak dobrze tańczysz... - odparła z uśmiechem, siadając na ławce, na której przed chwilą tańczył Arai. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pon 21:19, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza dosiadł się do Briseis, zakładając nogę na nogę. Wyglądał jak baba.
- Jako dziwka chyba powinienem umieć tańczyć, nie sądzisz? Zwłaszcza jako ekskluzywna dziwka, bo tańce dworskie też umiem. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pon 21:31, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Żigolak, jeśli już mamy być tacy dokładni.
Ralza wstał z ławki i powoli zaczął wykonywać kroki z jakiegoś menueta, czy podobnego tańca. Sam pewnie nawet nie znał jego nazwy.
- Raz, dwa, trzy, cztery. Obrót.
Arai stanął naprzeciw ciebie i ukłonił się, wyciągając rękę w twoją stronę.
- Mogę panią prosić do tańca? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:35, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Jeśli był spostrzegawczy, mógł zauważyć, że Bris się zawahała i przestraszyła - ostatni raz tańczyła dworskie tańce jakieś sześć lat temu, pewnie już nic nie pamiętała.
Twardym trzeba być, Briseis!
Chwyciła dłoń Arai'ego i podniosła się z ławki. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pon 21:39, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza zauważył jej przestraszony wzrok, jednak nie zraził się - ponoć był dobrym tancerzem, poprowadzi ją. Pewnie objął Briseis w talii, odliczył pierwszą czwórkę i zaczął. Pewnie stawiał kroki, głowę trzymał wysoko, ramiona prosto. Tak, całkiem nieźle mu szło. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:45, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Jemu szło całkiem nieźle; Briseis nadrabiała za ich dwoje. Kroki pamiętała. I na tym by się kończyło - rama, głowa, ręka... Tu ugięte kolano, tu znowu proste, wspięcie na palce... Patrzcie, co może stać się z człowiekiem, jeżeli nie ćwiczy! |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:52, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Najwyraźniej Ralza się dobrze bawił, ale Eir wcale się ta jego zabawa nie podobała. Odsunęła się od demona.
- Nie musisz kłamać - mruknęła niezadowolona. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pon 21:54, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Mówię serio. Widać, że dawno tego nie robiłaś, ale gdybym miał dzień, żeby przygotować cię na wielką uroczystość, to jeszcze zdążyłbym ci fryzurę ułożyć i moglibyśmy gdzieś razem wyjść na dwie czy trzy godziny - zapewnił zupełnie szczerze. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:58, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Potrząsnęła głową, pozwalając, by pojedyncze kosmyki włosów opadły jej na twarz.
- Sprawę włosów zostawmy w spokoju - zaproponowała. - Związane są tylko wtedy, gdy mogą się ubrudzić krwią. Takie przyzwyczajenie - wyjaśniła. - Definicję manueta doskonale pamiętam - dodała jeszcze. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pon 22:01, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Nie bawmy się w definicje - poprosił. - Taniec ma być przyjemnością, a nie sucho powtarzanymi krokami.
Żigolak ponownie usiadł na ławce.
- Dlaczego nie mieszkasz w posiadłości Rinn? - zapytał. - O ile mogę znać odpowiedź na to pytanie. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:15, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Już zadałeś - upomniała. - Moi rodzice zostali zamordowani, a cała rodzina uznała, że będzie bezpieczniej, gdy zleceniodawca skrytobójców będzie myślał, że nie żyję. Poza tym, uważam, że lepiej się stało. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:59, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Bo dążą - potwierdziła. - Jeżeli myślisz, że nie obchodzą mnie pieniądze, mylisz się - dodała.
Zastanowiła się chwilę, by potem powiedzieć jeszcze:
- Ale gdyby nie tamto wydarzenie, nie przeżyłabym wielu zdarzeń, których, mimo wszystko, nie chciałabym zapomnieć. - Zmarszczyła brwi, jakby zastanawiając się nad swoimi słowami, po czym ponownie usiadła na ławce. - No i nie byłabym katem - dodała już żartem. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 18:45, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ralza przypomniał sobie dawne lata. Tak, dobre czasy, zdecydowanie dobre...
Nie powiedział, nic, jednak widać było, że nad czymś bardzo intensywnie myśli. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:28, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Na jej twarzy pojawił się uśmiech; no po prostu wiedziała, że on zareaguje na to tak samo, jak wszyscy!
- Takie zboczenie - mruknęła. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Władza Najwyższa
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:59, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Hans oparł się się o pobliskie drzewo. W ustach miał papierosa którego powoli palił.
- Ładnie razem wyglądacie - stwierdził. Z kpiną? Chyba tak. Ale on innaczej nie umie |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
|
 |
|
 |
|
|
|
 |
|
 |
|
 |