Plac egzekucyjny

Lori · Wysłany: Sob 14:08, 24 Lis 2007 Temat postu:

- A skóra? Co z nią? - zaciekawiła się. - Blizny mogą dodawać uroku - mruknęła z uśmiechem.

Arai Ralza · Wysłany: Sob 14:19, 24 Lis 2007 Temat postu:

- Popękana w kilku miejscach, rany oparzeniowe, noma - zapewnił. - Miałem już gorzej.

Lori · Wysłany: Sob 14:24, 24 Lis 2007 Temat postu:

- Masz na myśli te blizny? - upewniła się.

Arai Ralza · Wysłany: Sob 14:33, 24 Lis 2007 Temat postu:

Ralza położył dłoń pod żebrami.
- Te na boku - uzupelnil. - Wtedy przykładali mi rozżarzone pręty do skóry, praktycznie do mięśni miałem wszystko wypalone.

Lori · Wysłany: Sob 14:34, 24 Lis 2007 Temat postu:

- Musiałeś nieźle nabroić - zauważyła. - Zapytam z ciekawości: zdradziłeś to, co miałeś?

Arai Ralza · Wysłany: Sob 14:40, 24 Lis 2007 Temat postu:

Ralza pokręcił głową.
- Nic im nie powiedziałem - zapewnił. - Da tygodnie mnie trzymali na torturach, dopóki mojemu władcy nie udało się wynegocjować ceny za moją wolność.

Lori · Wysłany: Sob 14:43, 24 Lis 2007 Temat postu:

Brzmiało kolorowo, a w takie kolory raczej trudno uwierzyć - szczególnie, jeśli opowiada to Arai. Jednak blizny na boku widziała, więc nie wiedziała, co o tym myśleć.
- To nie było tu, w Ristag, prawda?

Arai Ralza · Wysłany: Sob 14:48, 24 Lis 2007 Temat postu:

- Nie - zapewnił szybko. - Tu jestem od niedawna, urodziłem się i wychowałem gdzie indziej, na kontynencie.

Lori · Wysłany: Sob 14:50, 24 Lis 2007 Temat postu:

- Dlaczego tu przybełeś? - zaciekawiła się.

Arai Ralza · Wysłany: Sob 14:55, 24 Lis 2007 Temat postu:

- Pzypadek - odparł Ralza. - Nie chcę o tym mówić.

Lori · Wysłany: Sob 15:00, 24 Lis 2007 Temat postu:

- Jasne - odparła, bynajmiej nie zrażona. - Jak tam jest? To znaczy, na kontynencie?

Arai Ralza · Wysłany: Sob 15:01, 24 Lis 2007 Temat postu:

- Niewiele się różni od Ristag. To, że w moim kraju jest wojna, to inna sprawa, ale w reszcie krajów jest normalnie.

Lori · Wysłany: Sob 15:07, 24 Lis 2007 Temat postu:

Briseis potwierdziła to krótkim "mhm". Przystanęła, kiedy doszli do jednej z uliczek.
- To tutaj - mruknęła, wskazując głową przestrzeń nad nimi.

Arai Ralza · Wysłany: Sob 15:10, 24 Lis 2007 Temat postu:

- Rozumiem, że teraz mam się ulotnić? - zapytał Ralza. Wiedział, że niektórzy nie lubią go zapraszać do siebie, tylko przez zawód, jaki pełni.

Lori · Wysłany: Sob 15:12, 24 Lis 2007 Temat postu:

- Jeśli chcesz, możesz wejść - odparła. - Ale nie poczęstuję cię niczym, ani nic takiego - zastrzegła.

Arai Ralza · Wysłany: Sob 15:20, 24 Lis 2007 Temat postu:

Ralza wzruszył ramionami
- Dzięki - odparł. - Ważne, że nie będę mógł włóczyć się po mieście, tylko będę mógł z kimś pogadać.