|


 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 22:38, 22 Wrz 2007 Temat postu: Plac egzekucyjny |
|
|
|
Nie latają nad nim kraczące złowieszczo kruki. Bruk nie jest upstrzony brunatnymi plamami dawno zaschniętej krwi. Przychodząc tu nie czuje się mdlącego zapachu gnijących zwłok, nie widzisz też żadnych traumatycznych scen. Na co dzień położony na uboczu plac egzekucyjny nie różni się niczym, od innych tego typu w mieście - ot, biały bruk, kilka kamieniczek, podest. Nikt w pierwszej chwili nie zwraca uwagi na konstrukcję szubienicy, ani na usytuowany na uboczu pręgierz. Ot, jakby ich nie było. Zresztą - nikt tędy nie przechodzi - tylko w wypadku egzekucji zbiera się tłum, który później szybko się rozejdzie i zapomni... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
 |
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:19, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Być może nie było kruków, zaschniętej krwi ani żadnych gnijących zwłok, czy czegoś podobnego, ale panna Rinn i tak się tu zjawiła. Co prawda jedną z przyczyn mogło być to, że jej mieszkanie znajdowało się kilkanaście metrów od tego placu, ale mało kto to wiedział.
Usiadła na podeście, przymknęła oczy i starała się wyobrazić sobie, jak mogła wyglądać ostatnia scena śmierci. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z odległych krain.
|
Wysłany: Nie 15:07, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Cassiopeia chyba się zgubiła. Zobaczywszy jakąś dziewczynę na podeście, podeszła do niej.
- Przepraszam, gdzie ja dokładnie jestem? - spytała cichutko, jakby bojąc się, że zrobiła coś złego. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:08, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Na placu egzykucyjnym - odparła prosto, unosząc lekko powieki. Kiedy zobaczyła drobną, wyglądającą na wystraszoną dziewczynę, zaśmiała się w duchu, a na jej ustach pojawił się mały uśmieszek. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z odległych krain.
|
Wysłany: Nie 15:10, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Dziękuję - powiedziała, lekko się uśmiechając pod nosem, jednak nie podnosząc głowy. Nie wiedziała, czy ma tak poprostu odejść, czy się pożegnać. Nie znała tutejszych zwyczajów. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z odległych krain.
|
Wysłany: Nie 15:14, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Ah. A może mnie pani oprowadzić? - spytała, podnosząc do góry głowę. Może nowe znajomości nie są aż takie straszne? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:15, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Zmarszczyła brwi, gdy usłyszała słowo "pani".
- Briseis. Panna - zastrzegła, podnosząc się z podestu. - Chodźmy.
[prowdź, gdzie chcesz ;p] |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:42, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Chyba miałeś rację mówiąc, że sprowadzasz na siebie kłopoty - powiedziała. Wolną ręką rozpuściła włosy, kręcąc przy tym lekko głową. Rozglądnęła się dookoła, jakby spodziewając się zobaczyć jakiegoś skazańca. - Byłeś u medyka? - upewniła się. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pią 23:44, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Tak, Jerr mi jakiegoś przysłał - wyjaśnił Ralza. - Zresztą, poniekąd to w jego obronie oberwałem.
Ralza już chciał zauważyć, że Briseis ma bardzo ładne włosy. Powstrzymał się jednak - jakoś wydawało mu się, że nie powinien tego mówić akurat teraz. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:47, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Dobrze mu się wydawało - panna Rinn uznałaby, że to ironiczna uwaga. Nie pytaj, dlaczego - taki humor?
"Szlachetny taki?" prychnęła w myślach.
- Nie próbowałeś trzymać nerwów na wodzy? - mruknęła, uśmiechając się lekko. - Wyszłoby ci to na dobre. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pią 23:58, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Bylem pijany - odparł Ralza. - Zresztą, mam mał dlug wdzięczności względem Jerra, reaguję odruchowo. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 0:21, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- W większości nawet nie podejrzewają, że jestem do tego zdolny - wyjaśnił. - Wiesz, kto normalny podejrzewałby, że żigolak może być taki bitny? Zwłaszcza ktoś taki, jak ja. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:31, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Niech zgadnę: nikt? - Eir sama miała ku temu wątpliwości, no ale... - Ale podejrzewam, że nie masz samych normalnych przyjaciół. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 0:34, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Waragrii z definicji nie są normalni. A to, że oprócz nich znam jeszcze sporo barwnych osobowości, to druga sprawa.
Tak, Ralza, dzięki temu, że bywał na bakietach, znał sporo osobistości. Niektórych po imieniu, niektórych tylko z widzenia i plotek, a niektórych bardzo dobrze. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:35, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- To nie zawsze bywa korzystne - zauważyła. - Wiesz, czasami kiedy wszyscy cię znają, łatwo cię znaleźć i... wiesz, o co chodzi? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 0:40, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Wątpię, bym tym razem tak namieszał, bym musiał się ukrywać - zauważył Ralza. - W moim wypadku takie znajomości są raczej korzystne - szczerze, liczę na awans w hierarchii klanu.
Tak, Ralzuś był dzieckiem ambitnym - lubił mierzyć wysoko. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:42, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Wysoko mierzysz - powiedziała, wyraźnie zaskoczona. Rzadko miała okazję przebywać z takimi ludźmi: jej "znajomi" raczej cieszyli się tym, co mieli. - Czego się spodziewasz? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 0:49, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Rozrywki. Po prostu lubię przebywać w wysoki kręgach. Zawsze obracałem się w takim towarzystwie, nawet będąc w wojsku. Trudno się dziwić, że wyrobił się we mnie taki nawyk. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 13:21, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Mówłem, wychowałem się w tych kręgach, czuję się tam naturalnej. Bycie przeciętnym mi nie przeszkadza, ale na dłuższą metę bywa nurzące.
Ralza przeciągnął się z jękiem. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:32, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
- Ja też się tak wychowałam - przypomniała. - A jednak zdecydowanie nie chcę tam wracać - zauważyła.
Bris, przy przyciąganiu się Ralzy, zwróciła uwagę na jego rękę, jakby zastanawiając się, jak duże jest oparzenie. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
|
 |
|
 |
|
|
|
 |
|
 |
|
 |