Polana

Jir · Wysłany: Śro 21:07, 26 Gru 2007 Temat postu:

- Nie! - krzyknął elf, a piach pod nim zaczął się wzburzać.

Arai Ralza · Wysłany: Śro 21:09, 26 Gru 2007 Temat postu:

- Hej, hej, spokojnie!
Ralza cofnął się o kolejny krok. Co on mógł, kurcze, poradzić, że nie umiał walczyć? Że nawet odpowiednie złapanie miecza graniczyło u niego z cudem? A Jir żądał od niego ATAKU?! Chyba do reszty zwariował.

Lern · Wysłany: Śro 21:10, 26 Gru 2007 Temat postu:

Lern przyglądał się widowisku ze zdziwieniem. Zastanawiał się co ten koleś od piaskownicy chce od Ralzy.

Jir · Wysłany: Śro 21:11, 26 Gru 2007 Temat postu:

Z powodu zdenerwowania elfa w piasku były co chwilę wybuchy.
- Hoero! Zmuś go! - krzyknął. W twoja stronę zmierzał w demona stronę strumień piachu. Nie był to atak groźny, miał na celu przestraszenie Ralzy, żeby zaczął atakować.

Arai Ralza · Wysłany: Śro 22:33, 26 Gru 2007 Temat postu:

A Ralza... znowu unik, psia krew!

Jir · Wysłany: Śro 22:35, 26 Gru 2007 Temat postu:

Elf westchnął. Cały piach wrócił do jego ręki, koncentrując się w miecz.
- Starczy. - powiedział. - Jeśli chcesz, pójdę z tobą.

Arai Ralza · Wysłany: Śro 22:36, 26 Gru 2007 Temat postu:

- Nie miej mi za złe, że tak robię - to silniejsze ode mnie.
Ralza wyciągnął swój miecz z ziemi.

Lern · Wysłany: Śro 22:37, 26 Gru 2007 Temat postu:

- Brawo ! Brawo ! Dawno takiego spektaklu nie widziałem zupełnie ja w Cyrku ! - wrzasnął Lern siedząc na gałęzi i klaszcząc.

Jir · Wysłany: Śro 22:44, 26 Gru 2007 Temat postu:

Elf pokiwał głową.
- Mam złe przeczucia.

Arai Ralza · Wysłany: Śro 22:45, 26 Gru 2007 Temat postu:

Ralza spojrzał w miejsce, z którego dobiegał głos.
- Lern?! - zawołał.
Demon spojrzał na Jira.
- O jakich złych przeczuciach mówisz?

Jir · Wysłany: Śro 22:46, 26 Gru 2007 Temat postu:

- Miałem wrażenie, że ktoś nas obserwuje. - odpowiedział elf z uśmiechem. - Kim jesteś?! - zawołał po chwili do Lerna.

Arai Ralza · Wysłany: Śro 22:47, 26 Gru 2007 Temat postu:

Ralza położył dłoń na ramieniu Jira, aby ten nie zrobił nic głupiego.
- To Lern, mag - wyjaśnił. - Znam go.

Jir · Wysłany: Śro 22:51, 26 Gru 2007 Temat postu:

- Wiem, ale chcę sam go poznać. - upomniał Ralze elf. - Jestem Jir! - zawołał.
Założył miecz za pas.

Lern · Wysłany: Śro 22:51, 26 Gru 2007 Temat postu:

Lern zrzucił zasłonę magii. Siedział na gałęzi i machał nogami.
- Naprawdę dobre. Powinieneś się zatrudnić w jakimś cyrku , albo teatrze - powiedział Lern śmiejąc się.

Arai Ralza · Wysłany: Śro 22:52, 26 Gru 2007 Temat postu:

Ralza cofnął się o krok.
- Pogadajcie sobie - zasugerował, znikając między drzewami.

Jir · Wysłany: Śro 22:56, 26 Gru 2007 Temat postu:

- Widzę, że nie znasz się na mieczach. - zauważył Jir. - To było Shi-Kai. Drugi stopień uwolnienia miecza.
Elf wskakiwał po gałęziach, zbliżając się do Lerna.

Lern · Wysłany: Śro 23:00, 26 Gru 2007 Temat postu:

Lern stanął na gałęzi.
- Używałem kiedyś miecza, ale to było dawno. Teraz mam inną broń - powiedział wskazując laskę.

Jir · Wysłany: Śro 23:02, 26 Gru 2007 Temat postu:

Jir usiadł na gałęzi obok elfa.
- Nie pokonał byś mnie tym kijkiem. - zauważył z uśmiechem. - Jesteś magiem?

Lern · Wysłany: Śro 23:03, 26 Gru 2007 Temat postu:

- Nie chwal dnia przed zachodem słońca, nie oceniaj broni zanim się z nią nie mierzysz. Zasie, jestem magiem. - powiedział dumnie.

Jir · Wysłany: Śro 23:06, 26 Gru 2007 Temat postu:

- Znam się troszkę na magii. - pochwalił się elf. - Ale to tylko podstawy. Ty też jesteś elfem, prawda?
Przyglądał się Lernowi z zaciekawieniem. Nigdy nie widział zwykłego elfa.

Lern · Wysłany: Śro 23:09, 26 Gru 2007 Temat postu:

-Jestem, ale nie do końca standardowym. Mam niewielką domieszkę Drowiej krwi co widać po kolorze mojej skóry. A magią posługuje się płynny, szczególnie tą bitewną. -

Jir · Wysłany: Śro 23:12, 26 Gru 2007 Temat postu:

- Ja jestem nocnym elfem czystej krwi. I jestem z tego dumny. - odparł z uśmiechem. - Może mały sparing?

Lern · Wysłany: Czw 16:09, 27 Gru 2007 Temat postu:

- Czemu nie - powiedział przeciągając się.

Jir · Wysłany: Czw 18:55, 27 Gru 2007 Temat postu:

Nocny elf uśmiechnął się i zeskakując z gałęzi na gałąź, po chwili był na ziemi, zakładając koszulę.
- Syp się, Hoero. - nakazał cichym głosem mieczowi zmieniając go w piach.

Lern · Wysłany: Sob 22:08, 29 Gru 2007 Temat postu:

Lern zdjął płaszcz i powiesił go na gałęzi. Błysk. Teleportował się jakieś trzydzieści metrów przed przeciwnika. Laskę chwycił jedną ręką i uniósł ją lekko. Lewą rękę wyciągnął przed sienie i zapalił na niej kule ognia, po czym wykonał swój ulubiony manewr bitewny. Ogień z kuli spłynął na niego tak by się palił jednak nie spalał i by go nie parzył. Stanął tak płonąc z laska w ręku.

Jir · Wysłany: Nie 20:35, 30 Gru 2007 Temat postu:

Elf uśmiechnął sie szyderczo. Piasek wokół niego wzburzył się, i zamknął go w sporej wielkości kuli, z małą szparą, by mógł patrzeć.
- Pamiętaj. - uprzedził Lerna. - To tylko zabawa.

Lern · Wysłany: Pon 18:09, 31 Gru 2007 Temat postu:

Lern zaśmiał się pod nosem. Chwyicł laskę oburącz ustawiając ją w pozycji poziomej, nogi szeroko.

Jir · Wysłany: Pon 23:47, 31 Gru 2007 Temat postu:

Powoli, piasek okrążył całą polanę. Cały czas go przybywało, nie wiadomo skąd. Elf po raz kolejny uśmiechnął się.

Lern · Wysłany: Wto 21:11, 01 Sty 2008 Temat postu:

Lern zmniejszył ogień. Przykląkł na jedno kolano. Oczy mu pojaśniały. Na niebie pojawiły się ciemnie chmury zwistujące Burze. Zerwał się wiatr. Mag podniósł się na równe nogi. Wydawało się że laskę trzyma niedbale. Czekał.

Jir · Wysłany: Wto 19:10, 08 Sty 2008 Temat postu:

Ktoś patrzący z boku, uznałby, że stoją w piaskownicy. Tak, piasek był teraz wszędzie.
- Atakuj. - szepnął do siebie. On nie miał zamiaru być pierwszy.