Ulice

Arai Ralza · Wysłany: Wto 21:09, 06 Lis 2007 Temat postu:

- A reszta ras? Świat nie ogranicza się tylko do tych trzech - ludzie, elfy, krasnoludy. Są jeszcze dżinny, trolle, gnomy, niziołki...
Ralza ugryzł się w język, nim w poczet ras włączył demona. Nie, to byłoby przegięcie.

Hans · Wysłany: Wto 21:17, 06 Lis 2007 Temat postu:

- Demony, Wilkołaki, Wampiry, Aniołowie - uzupełnił Hans. Zgniótł niedopałek butem i wyciągnął nastepnego - Inne też mogą być - stwierdził - Tylko elfy są podłe. Szkoda że ich nie wybili półtora tysiąca lat temu kiedy mieli okazje

Arai Ralza · Wysłany: Wto 21:21, 06 Lis 2007 Temat postu:

Fajnie wiedzieć, że jestem w porządku. Żigolak zaśmiał się pod nosem, nadal ćmiąc swojego papierosa.
- Dziwne rasy wymieniłeś - zauważył.

Hans · Wysłany: Wto 21:26, 06 Lis 2007 Temat postu:

- Ale prawdziwe - zauwazył, zaciągając się papierosem

Arai Ralza · Wysłany: Wto 21:30, 06 Lis 2007 Temat postu:

- Nie spotkałem jeszcze żadnego z przedstawicieli - zauważył.

Hans · Wysłany: Wto 21:33, 06 Lis 2007 Temat postu:

- A ja Tak - odparł spokojnie. Zabawa w kotka i myszke. Hans to uwielbiał. Wolał być kotem.

Arai Ralza · Wysłany: Wto 21:35, 06 Lis 2007 Temat postu:

- Którego? - zaciekawił się Ralza. - Może anioła mi powiesz?

Hans · Wysłany: Wto 21:39, 06 Lis 2007 Temat postu:

- Też - przyznał - Ale demona też. Nieuwieżysz miał piędziesiąttysięcy lat i był szpiegem Władcy Demonów, a potem ktoś go przyzwał na ziemie i tu został. Potem zabił króla w Amerraind i musiał uciekać aż w końcu wylądował na wyspie zapomnianej przez wszystkich. Nieprawdopodobne co? - Tak Hans, odrbił prace domową.

Arai Ralza · Wysłany: Wto 21:40, 06 Lis 2007 Temat postu:

Ralza zarzucił włosami. Nagle spoważniał, ręce krzyżując na piersi i przybierając "bojową postawę".
- Skąd ty to, do cholery, wiesz? - warknął.

Hans · Wysłany: Wto 21:44, 06 Lis 2007 Temat postu:

Hans się uśmiechnął pod nosem.
- Spokojnie demonku. Za duzo gadsz kiedy jesteś pijany. A reszty popytałem się tu i tam. Z tego co wiem znałeś już niejakiego Hansa. Nizły psychol z niego, co? Prawie taki jak ze mnie

Arai Ralza · Wysłany: Wto 21:47, 06 Lis 2007 Temat postu:

Ralza oddychał wściekle, oczami miotał gromy.
- Po cholerę się o mnie wypytywałeś?!

Hans · Wysłany: Wto 21:52, 06 Lis 2007 Temat postu:

- Bo lubie wszystko wiedzieć - odparł Hans

Arai Ralza · Wysłany: Wto 21:55, 06 Lis 2007 Temat postu:

Ralza bić się nie umiał, przynajmniej nie tak, jak mężczyzna powinien. Jak już, to zabijał albo ogłuszał, bo do tego był. Szybko i skutecznie. Dlatego tym razem sobie nie poradził - dopadł do Hansa, przystawiając mu nóż do gardła. Skąd go wziął? Tajemnica.
- Spróbuj komuś to powtórzyć, a zamorduję!
Szpic ostrza wbił się w skórę Hansa. Nie głęboko, ale tak, żeby krew mogła sobie odetchnąć świeżym powietrzem, gdy będzie spływać po skórze...

Hans · Wysłany: Wto 22:00, 06 Lis 2007 Temat postu:

Hans się uśmiechnął i... sam wbił się na nóż Ralzy.
- Pewny siebie jesteś - zauważył. Wcale nie próbował się wyrwać. Właściwie wspaniale sie bawił

Arai Ralza · Wysłany: Wto 22:03, 06 Lis 2007 Temat postu:

Ralza zaklął, puścił sztylet i odskoczył. Praktycznie w jednej chwili. Zamurowało go, nie powiedział słowa, patrzył jedynie jak zahipnotyzowany na nóż w gardle Hansa.

Hans · Wysłany: Wto 22:06, 06 Lis 2007 Temat postu:

Hans wyrwał nuż zw swojego gardła. Przyjrzał mu się dokładnie.
- Ładny - zauważył

Arai Ralza · Wysłany: Wto 22:08, 06 Lis 2007 Temat postu:

Ralza padł na kolana.
- Ku*wa, kim ty jesteś?!

Hans · Wysłany: Wto 22:10, 06 Lis 2007 Temat postu:

- Ciekawe pytanie - stwierdził ciągle oglądając nóż - Prawdopodobnie nikt na nie nie umie odpowiedzieć. Człowiekiem nie jestem, do końca, wampirem też ani awatarem.

Arai Ralza · Wysłany: Wto 22:13, 06 Lis 2007 Temat postu:

- Jestem naćpany - oświadczył Ralza. - Uwierzę w człowieka. Nie, nie uwierzę. Ale w wampira uwierzę. Ale awatar? Pieprzysz.

Hans · Wysłany: Wto 22:15, 06 Lis 2007 Temat postu:

- Nie w tej chwili - zauwazył - Ale się zdaża. Ostatnio piękną wampirzyce poznałem

Arai Ralza · Wysłany: Wto 22:17, 06 Lis 2007 Temat postu:

Ralza zaśmiał się nerwowo.
- Najpierw kapłan, teraz awatar. A boga gdzie macie? - zażartował, również nerwowo.

Hans · Wysłany: Wto 22:19, 06 Lis 2007 Temat postu:

Wampir splunął pogardliwie. - To miał być kapłan? - zapytał. - Bogowie są na wakacjach - powiedział. Żartował? Chwyba tak. Ale powiedział to całkiem powznym tonem

Arai Ralza · Wysłany: Wto 22:20, 06 Lis 2007 Temat postu:

- To był kapłan - odparł twardo Ralza. - Kapłan Mary, ignorancie. Awatar, a tak olewa takie sprawy? Nie wstyd?

Hans · Wysłany: Wto 22:22, 06 Lis 2007 Temat postu:

- Spotykałem chłopów którazy byli większymi kaplanami od niego. Wykorzystywanie bogów we własnym interesie jest ignrorancją za którą przyjdzie mu zapłacić.

Arai Ralza · Wysłany: Wto 22:23, 06 Lis 2007 Temat postu:

- Kpisz - zauważył Ralza. - Nie znasz go nawet.

Hans · Wysłany: Wto 22:26, 06 Lis 2007 Temat postu:

- Znam wszystkich którzy podają się za kapłanów. Chociarz oni wcale nie muszą znać mnie

Arai Ralza · Wysłany: Wto 22:30, 06 Lis 2007 Temat postu:

- "Podają się"? Wątpisz, że jest kapłanem ze święceniami?

Hans · Wysłany: Wto 22:31, 06 Lis 2007 Temat postu:

Hans się zaśmiał.
- A co dają święcenia? - zapytał - Kapałenem jest się w duszy

Arai Ralza · Wysłany: Wto 22:33, 06 Lis 2007 Temat postu:

Ralza wzruszył ramionami.
- Nie znam się na tym - przyznał. - Nigdy mnie do tego nie ciągnęło. Chyba, że to tak, jak z żołnierzem.

Hans · Wysłany: Wto 22:42, 06 Lis 2007 Temat postu:

- Żołnierzem? - nie za bardzo wiedział o co chodzi Ralzie