|


 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
 |
|
 |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Śro 15:31, 05 Mar 2008 Temat postu: Droga na zachód |
|
|
|
Niezbyt szeroki trakt, prowadzący do położonej nad morzem wioski rybackiej. Żołnierze z Fortu pilnują, aby droga była cały czas przejezdna, co jakiś czas wycinając chaszcze przy poboczu i zasypując ewentualne dołu w drodze, na których mógłby zawiesić się wóz kupiecki. Żeby nie było wątpliwości - nie jest to najbardziej pożądana praca, a raczej kara za grzechy. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
 |
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Śro 15:47, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
Było późne popołudnie, na trakcie nie uświadczysz nikogo żywego, może z wyjątkiem siwowłosego żołnierza i towarzyszącego mu żółtookiego elfa. Żołnierz szedł powoli samym brzegiem drogi, trzymając ręce w kieszeniach.
- W karczmie nie chciałem pytać, jednak teraz chciałbym zadać ci kilka pytań. Osobistych. Mogę? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Śro 15:52, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
- Nie potrzebuję przysiąg - zapewnił Arai, skupiając przez pewien moment wzrok na linii horyzontu, dokładnie w miejscu, gdzie niknęła za nim droga. - Jeśli nie będziesz chciał mówić, nie musisz, twoja sprawa. Chciałem cię zapytać, dlaczego nie używasz prawdziwego imienia. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Śro 15:57, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
Ralza na moment przystanął, po czym podjął marsz. Te inicjały dziwnie mu się kojarzyły... To głupie
- Nigdy nie słyszałem, zeby imię miało moc - zauważył. - Chociaż na wyspie mieszkam od niedawna, mogło mi coś umknąć. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:03, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
- Mówisz o tym co zaśpiewałem? Trochę się speszyłem, że tyle osób mnie słucha. - odpowiedział. - poza tym dalsza część, opowiada o mojej miłości, a tyle było tam nie porządanych słuchaczy. Miałem nadzieję, że tylko ty bedziesz słuchał. Mam dokończyc teraz? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:12, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
Elf zakłopotany podrapał się za uchem. Nie przerywając marszu zaintonował:
Elf znalazł w koncu miejsce swe, miłość jedyną poznał tam. Chłopak ten, elf również, pokochał go. Razembyli, przez lat sześć, dopóki Kot nie musiał hen, doręczyć pakunku na niebezpiecznym szlaku. Wróciłgdy, zastał ją, wioskę spaloną i ograbioną. Jego narzeczony, dumnie zginął, z bronią w ręcę i dzielnym wyrazem twarzy.
Kiedy skończył, spojrzał lekkko zestresowany na Araia, ciekaw jego reakcji. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Śro 16:22, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
Ralza spojrzał na Jira, jednak bez niesmaku, zaskoczenia.
- Wiesz co? Nie wiem, co powiedzieć - zauważył. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Śro 16:45, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
Ralzę, dosłownie i w przenośni, zatkało. Do tego stopnia, że nie zareagował w żaden sposób - ani pozytywnie, ani negatywnie, po prostu stał jak słup. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Śro 16:50, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
Ralza otarł usta rękawem. Nie no, tego to się nie spodziewał.
- Bezpośredni jesteś w okazywaniu uczuć - zauważył. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:51, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
Bez krzyków? Bez niczego? Elf lekko zdziwiony podniósł głowę, spoglądając na Ralzę.
- Przepraszam. Znienawidzisz mnie za to? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Śro 16:55, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
Ralza pokręcił głową. Swoją drogą, już raz to słyszał w podobnej sytuacji...
- Nie - zapewnił. - To nie było nic, za co mógłbym cię znienawidzić - nikogo mi wszak nie zabiłeś. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:59, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
- Naprawdę przepraszam. - mruknął. - Nie będę sugerował udawania, że tego nie było... Bo nie umiem.
Jego żółte tęczówki spoglądały na Ralzę. Oh! Było mu tak przyjemnie, czuł się taki bezpieczny... |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:54, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
Elf skinął głową. Zrobił słodką minkę, co ponownie smiesznie wglądało.
- Postaram się nie myśleć o tobie w taki sposób, skoro nie chcesz. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Śro 17:55, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
Ralza zaśmiał się pod nosem - jakby mało miał kłopotów sercowych... Nawet niekoniecznie swoich własnych, a cudzych, tyle, że ze sobą w roli głównej.
- Nie mam ochoty się w nic angażować w najbliższym czasie - wyjaśnił. - I wolę się nawet nie pytać, w jakich kategoriach o mnie myślałeś. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:00, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
Elf usmiechnął sie figlarnie, odłaniając zęby, jakby miał ochote sie na niegio rzucić. Lekko oblizał wargi na tę myśl.
- Więc odpowiedziałem ci na pyania o miłość, opowieść, imie. Tera, zgaduję, zapytasz dlaczego używam miecza, a nie magii? |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Śro 18:03, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
- Szczerze powiedziawszy magia nie jest dla mnie żadną alternatywą, nie mam dobrego mniemania o tej dziedzinie... sztuki. Ale powiedz, posłucham. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:05, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
- To dość proste pytanie. Urodziłem się z wyjątkową jak na elfa siłą i wytrzymałością. Ale na szczęście, nie posiadłem żadneych, ale to żadnych umiejętności magii. I nie chcę ich posiąść. - odpowiedział z usmiech kot.
Jego myśli krążyły wokół Ralzy. O boże, on się zakochał. Armagedon. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Śro 18:10, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
Ralza skinął ze zrozumieniem głową. Po chwili sięgnął za pazuchę i wydobył z niej płaską, prostokątną piersiówkę.
- Napijesz się? - zapytał, odkręcając korek. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Śro 18:13, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
- Gorzałka - odparł Ralza. - Jakaś aromatyzowana, nawet nie wiem, jak się nazywa.
Demon zwilżył lekko wargi alkoholem, po czym podał manierkę elfowi, wycierając wcześniej rękawem miejsce, do którego przytknął wargi.
- Od pewnego czasu spokój. Dezerterzy się nie odzywają, cisza, spokój, jedynie czasem w wiosce jakiś incydent się zdarzy. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
|
 |
|
 |
|
|
|
 |
|
 |
|
 |