Znaleziono 481 wyników

Dramy - usunąć. Offtop też.

Te "Ktoś" to chyba tylko ja moge być.

Ja se tak myśle... że jak jeszcze raz usłysze o wojnie to zjem własną nogę. To na tyle.

Ja bym proponował najpier grunt.
Potem prośba żeby wrócili
A następnie jeżeli pierwsze nie poskutkuje to "Wiemy gdzie mieszkasz"

Mniejszy metraż? Jak dla mnie bomba. Od czasu Amerraind to mówie ale nikt mnie nie słucha

- Honor? Czym jest właściwie honor? Niczym więcej niż zbiorem praw ustanowionych przez ludzi hamującymi ich instynkt. A ludzie lubią łamać prawa...

- Nie mówiłem o tobie. Mówiłem o Richardzie

- Najwyraźniej tak miało być. Ale uważaj, człowiek który raz zdradził, zdradzi już i rugi tym razem bez oporów. - odparł co do kawału - Złość odbiera ci siły, wyzbyj sie jej a będziesz silniejszy. Szu ...

- Twój syn jest cześcią wszystkiego. Tak jak, Ty czy ja. Każdy ma swoje zadanie i spełnia je niezależnie od swojej woli. Wszystko prowadzi do jedno. Do śmierci. I dalej nic nie ma.

- Ja nie groże. Tacy jak ja nie grożą. Nie zatrzymasz czasu, on płynie. I wszyscy sie starzejemy... umieramy. Nawet bogowie. Nawet Ty.

- Wiesz że to jest niemożliwe. Twoje przeznaczenie sie zbliża. Wszystko ma cel, nawet nasz rozmowa tutaj. Widziałeś się ostatnio z synem? Nie? Idź do niego. Czas płynie

- Nie bój sie mnie. Bój sie przeznaczenia, ono zawsze dośięgnie człowieka. Przed śmiercią mozna uciec ale przed przeznaczeniem nie.

- Nie doceniasz stworzeia - odparł Hans - Jest w tobie pycha i ignorancja. Otwórz sie na świat.

Ankietkę mam.
1. Smok - duże jedzonko
2. Szczur, wilk itp - mniejsze jedzonko
3. Zalezy kto. Uzjel, Hija 0. abrakadabra i stuknięty brciszek minus 1, Izrafel 6. reszta świata 10
4. Alchemia - ta ...

Hans spojrzał na Ralze.
- Gniew jest niepotrzebny. - wstał i otrzepał spodnie - Słuchaj a nie mów. Wtedy usłyszysz najstarszy z głosów.

To jak coś będziesz mieć daj znać

- Słuchaj a się przekonaj. Otwórz umysł i sie wycisz. Nie czuj. - wampir usiadł poturecku naprzeciw fontany - Poczuj harmonie. Bądź jej częścia.

Oh to źle. Hans był nawiedziony i był szaleńcem. Również milczał. Słuchał. Lubił słuchać, właśnie na drzewie obk usiadł ptak i zaczął "śpiewać". Hans również tego słuchał

Hmmmm.... to co to za wizja?

- Wsłuchaj się - powiedział - Słyszysz harmonie? Nieskączone cykle płynącej wody? Wieczność? - zapytał, po chwili dodał - Uwielbiam ten park, jest jedynym miejscem które warto zachhowac że stolicy

Hmmm... właściwie to myślałem o jakiś ruinach w podziemiach... jakiaś świątynia czy coś... ale zrujnowane miasto w podziemiach jak najbardziej mi odpowiada

- Nie. Nie upiłem się - odparł, odwracając sie znowu do fontany - podejdź bliżej i posłuchaj - powiedział kiwając ręką na Ralze

A połączenie Ruin i jaskiń jest możliwe?

- Czuje od Ciebie gniew - zauwazył - To źle. Gniew oślepia. Jesteś ślepy Arai? - odwrócił się i spojrzał na ciebie badawczo

Hmmm.... tak sobie myśle. Że stolica była by ciekawa.
Ale błagam nie pustynia... odrazu z Tatooine mi sie kojarzy a to źle wróży. Hmm... dźungla właściwie z Kasyyyk, a morze z mannana ale to szczegó ...

Hans powoli obrucił się do Ralzy. Ruszył powolnym krokiem w jego stronę. Minął go. Zatrzymał sie przy małej fontanie z której unosil się ichy dźwięk płynącej wody.
- Czujesz spokój tego miejsca? - za ...

Hans stał w jeden z uliczek i przypatrywał sie drzewą.

- Jak chcesz - mruknął.

- Byle się upic - odparł

- Mi nigdy nie zaszkodziło - powiedział - No ale prowadź

- Nie - odparl - Chodź, napiejmy się - powiedział